Pearl Heart

Meditta

Co zamierzacie przeczytać w wakacje? Lektury do następnej klasy, książki, na które nie mieliście czasu w czasie roku szkolnego? A może macie do polecenia jakieś ciekawe pozycje, które miło pozwalają przeżyć lato? ^^

Ja przez te wakacje zamierzam doczytać do końca serię "Diuna". W czasie roku szkolnego nie miałam czasu się za nią zabrać, a to lektury, a to koleżanka na krótki czas pożyczyła mi jakąś książkę... Poza tym książki z tej serii są bardzo humanistyczne, refleksyjne, filozoficzne i trzeba mieć chwilę spokoju podczas ich czytania, aby nie poplątać się w treści, zrozumieć ją. Teraz mam czas, aby w spokoju zagłębić się w przedostatni tom: "Heretycy Diuny". Osobiście polecam owe książki, autorem ich jest Frank Herbert. W miejskiej bibliotece raczej je znajdziecie. Od razu jednak ostrzegam, że jest to SF i naprawdę trzeba lubić filozofię oraz posiadać dużą wolę czytania, bo niejeden słaby zawodnik już poległ, próbując zmierzyć się z dosyć ciężką miejscami treścią. Ale uspokajam - tylko pierwszy tom jest taki gruby. Pozostałe są w miarę normalnych rozmiarów (oczywiście normalność każdy postrzega inaczej, ale cóż... ^^")

Chibinia

A ja mam baardzo doslownie - lektura. Facetka kazala przeczytać nam "Faraona". Ech... no nie oszukujmy się... nigdy nie przepadalam za czytaniem książek. Jak przeżyję "Faraona" wezme sie za Pottera i "Wladcę Pierścieni", którego czytam już od 3 lat i skończyc nie mogę ^^".

Meditta

Nie przejmuj się, ja też będę musiała przeczytać "Faraona". Lektur szkolnych po prostu nie znoszę, ale chyba nie ma nic gorszego od Prusa czy Żeromskiego... (Sienkiewicza wyjątkowo nawet lubię). "Syzyfowe prace" były straszne! Jako jedyna z całej klasy przeczytałam tę książkę X"D

A wracając do "Faraona", to ja sobie wakacji psuć nie będę i zabiorę się za niego wtedy, kiedy nam każe nauczycielka xD Istnieje pewne "niebezpieczeństwo", że wówczas nie zdążę go przeczytać, ale skoro "Pana Tadeusza" zaczęłam czytać (i skończyłam) mniej więcej dwa tygodnie przed omawianiem, po czym okazało się, że większość klasy tego nie przeczytała i termin został przełożony, to i z "Faraonem" raczej też sobie poradzę ^^

Chibiniu, powodzenia w czytaniu. Przyda Ci się Wink

Chibinia

A ja "Syzyfowe prace" znoslam calkiem bez bólu... choć nie przeczę, że Żeromski nazywając swoją książkę "Syzyfowymi pracami" mial bardziej na myśli czytanie jej przez czytelników niżli samą historię xDDD

Leafy

Ja przeczytam (może nie zdążę wszystkiego w wakacje, ale przynajmniej się postaram):
1. Błękitne Niebo tom 2 "Alex na wakacjach" - Amelia Michelle Clair
2. Błękitne Niebo tom 3 "Alex odnajduje bliźniaczkę" - Amelia Michelle Clair
3. Seria Niefortunnych Zdarzeń Księga Jedenasta "Groźna Grota" - Lemony Snicket
4. Ósemka - Katherine Neville
5. Jak dwie krople wody ; Bliźniaczki - już one to załatwią! ; Mary-Kate i Ashley: 16 urodziny - to będzie impreza! - Mary-Kate i Ashley Olsen
6. Mali Darlingowie - Sam Llewellyn
7. Przebiegli Darlingowie - Sam Llewellyn
8. Trzynastolatki - Kate Andrews
9. Prawie Czarodziejki tom 2 - Ewa Nowak
10. Rywalki Nierozłączki ; Sposób na braci ; Fatalne zaklęcie ; Czarownice ze szkolnej ławki - Thomas Brezina
11. Elfi pyłek i wyprawa po jajko - Gail Carson Levine

Na razie tyle...

Meditta

Woow, widzę Serię Niefortunnych Zdarzeń ^^ Ja "Groźną Grotę" mam już za sobą, teraz słodko uśmiecham się do swojego taty, aby kupił mi tom 12 ^^ Może poskutkuje ;P

Shioko

Ja już też 12 tom mam za sobą. 12 część z kolei przed sobą, a w księgarniach też już ją widziałam.
Cóż narazie czytam Eragona, no i Panią Jeziora ostatnią część Wiedźmina. W planie oczywiście Najstarszy..a potem to co wpadnie w ręce xD

Leafy

Ja teraz czytam trzeci rozdział Błękitnego Nieba tomu drugiego ^^" Mówię wam, warto przeczytać, świetna książka ^^"

Meditta

Z chęcią bym przeczytała, może któraś z moich znajomych posiada... <zaczyna już kombinować, jak wyżulić książki ;P>

Leafy

Książki ... myślę, że ich nie spotkasz w szkolnej bibliotece, ani w miejskiej - za to w księgarniach - tak. Rzeczywiście, może ktoś z twoich znajomych posiada.

Meditta

Kupiłabym sobie, ale cóż... I tak mam już wystarczająco dużo książek ^^" Zresztą jak ktoś ze znajomych ma, to po co kupować egzemplarz dla siebie, skoro można pożyczyć? ;P (Mam w sobie duuużo ze skąpca ^^")

Shioko

Ja osobiście nie lubię od znajomych pożyczać książek, bo się jakoś niesfojo z tym czuje. Chociaż od jednej z koleżanek mogę spokojnie pożyczać książki, bo to zaufana koleżanka i się co chwilę nie upomina o książkę z powrotem xD

Leafy

Ja też nie lubię. Dziwnie się czuję, że moja siostra może je porwać, porysować kredkami albo zaplamić jedzeniem. Dlatego wolę nie pożyczać, a jak już, to wtedy kiedy moja siostra raczej za specjalnie nie lata po domu - ma takie dni, gdy jest spokojna.

Meditta

Ja na szczęście przeszłam już okres, kiedy moja młodsza siora ruszała wszystko, co popadnie i robiła z tym różne dziwne rzeczy oO"

A niesfojo, to się nie czuję, kiedy pożyczam ksiażki od koleżanek. Wiem, że sama nie zniszczę pożyczonej rzeczy, a poza tym sama pożyczam swoje książki, więc nie mam jakichś problemów (no poza tym, że jedna znajoma skończyła w tym roku gimka, a książki, którą jej pożyczyłam, nie oddała mi ==" Nie wiem, jak ją odzyskam...)

Leafy

Ja to bym na twoim miejscu dowiedziała się od dyrektorki, czy ma jeszcze dane, gdzie mieszka i bym tam poszła, albo jak wiesz gdzie, to bym sama poszła Funny

Albo bym się spytała kogoś ze znajomych...